piątek, 12 października 2012

Optymisyczne :)

Naj­piękniej­sze są dni, w ciągu których pot­ra­fimy być tak po pros­tu bez­gra­nicznie szczęśli­wi i sa­mi nie wiemy z ja­kiego powodu.



Czar­nym długo­pisem na­maluję żółte słońce i będę się zachwy­cała, jak ład­nie wyszło.



wiesz dlacze­go żyje? właśnie dla ta­kich chwil! 



O praw­dzi­wej ra­dości możemy mówić wte­dy kiedy z uśmie­chem na twarzy pot­ra­fimy znieść wszys­tkie krzyw­dy i upokorzenia.  


Szczęście jest wszędzie tam, gdzie Ty. Wys­tar­czy je dos­trzec pośród ru­tyny sza­rych dni.   



Życie to nie baj­ka ale cza­sem można się po­bawić w bajkę i być szczęśli­wym a wte­dy nieza­leżnie od te­go co się dzieje cały świat jest kolorowy.  



Moim marze­niem jest usiąść na tra­wie, spoj­rzeć w niebo i po­wie­dzieć: Tak, jes­tem cho­ler­nie szczęśli­wa!



Nie pod­da­waj się, cza­sem war­to wszys­tko znieść, by choć przez chwilę poczuć pro­mienie słońca...  


Uśmie­chając się budzisz is­krę miłości w sercach.  



I znów na­deszły dni, w których uśmiech wi­ta na mej twarzy.   



Naj­lep­szym przy­jacielem mil­cze­nia jest uśmiech. Dzięki niemu mil­cze­nie mówi nam wszystko.  



Marze­nia - in­dy­widual­na, umow­na gra­nica od­dzielająca fan­tazję od rzeczywistości.   


A gdy­bym mogła ku­piłabym ci szczęście. 



I tyl­ko to­pić się w swej głupo­cie chwy­tając się marzeń..



A te­raz wstań i ciesz się życiem, bo jut­ro może być za późno.