piątek, 26 kwietnia 2013
czwartek, 11 kwietnia 2013
prawdziwie.
` Muszę wziąć co moje i pójść choć może
W miejscu do którego zmierzam będzie jeszcze gorzej.
`
W miejscu do którego zmierzam będzie jeszcze gorzej.
`
` Ty zostaw wszystko i przyjdź na dworzec,
Ale nie proś abym został, bo muszę odejść. `
` Po raz kolejny wracam, bo chyba mam to szczęście,
Że są ulice za którymi dalej tęsknie. `
` To to miejsce odbite w kilku parach źrenic,
Które wierzą, że ich życie kiedyś się zmieni. `
` Ja wracam po wojnie z samym sobą. `
` Chcesz romantyka? Dla ciebie będę chuj wie kim
Jutro wieczorem, jeśli znów mi się nie urwie film. `
` Wiem, że na bitwę nie jest za późno, więc walczę. `
` Pieprzę lans w lokalach mam wasz szacunek i miłość,
Bo cały czas stawiam na jakość w wokalach nie ilość. `
Jutro wieczorem, jeśli znów mi się nie urwie film. `
` Wiem, że na bitwę nie jest za późno, więc walczę. `
` Pieprzę lans w lokalach mam wasz szacunek i miłość,
Bo cały czas stawiam na jakość w wokalach nie ilość. `
` Pamiętasz pierwszy raz, gdy usłyszałeś ciężką stopę?
Pierwszy skrecz, mocny bas, który wgniótł cię w fotel.
Gdy nie miałeś tylu taśm nie chciałeś żyć hip-hopem.
Podnieś pięść i spróbuj wrócić tam z powrotem `
` Pozwól mi nie mówić nic i tylko patrzeć
Zanim znów stracisz oddech, gdy światło zgaśnie. `
` Potem znów powiem Ci, że możesz mi ufać
I to nie jest tak, że już nie lubię Cię słuchać. `
` Nigdy nie mów mi, że noszę wciąż głowę w chmurach
Bo nie mam ochoty na rozmowy o bzdurach. `
Pierwszy skrecz, mocny bas, który wgniótł cię w fotel.
Gdy nie miałeś tylu taśm nie chciałeś żyć hip-hopem.
Podnieś pięść i spróbuj wrócić tam z powrotem `
` Pozwól mi nie mówić nic i tylko patrzeć
Zanim znów stracisz oddech, gdy światło zgaśnie. `
` Potem znów powiem Ci, że możesz mi ufać
I to nie jest tak, że już nie lubię Cię słuchać. `
` Nigdy nie mów mi, że noszę wciąż głowę w chmurach
Bo nie mam ochoty na rozmowy o bzdurach. `
` Wiesz, to nie jest tak, że próbuję gdzieś uciec
A nawet jeśli, to możesz być pewna, że wrócę. `
` Tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość. `
` Chociaż znasz już werdykt postaw na mnie
Inni dawno zawiedli, więc postaw na mnie. `
` Daję Ci to za czym tęsknisz, choć miałem to rzucić. `
` Jedni dziś dają filozofię, wprost ze słowników
Ja daję tylko teksty do bitów. `
` Pamiętasz? Razem na zawsze, razem do piekła. `
` Nie chcę filozofów, bo okłamują ich w szkołach. `
` Niech ten bas jak balsam koi ból przez moment,
Jutro okłamiemy się ostatni raz i koniec. `
` To właśnie ty dajesz mi siłę i dajesz mi wiarę. `
` Robię hardcore rap, jakbym miał w ustach krew. `
` Jedni dziś dają filozofię, wprost ze słowników
Ja daję tylko teksty do bitów. `
` Pamiętasz? Razem na zawsze, razem do piekła. `
` Nie chcę filozofów, bo okłamują ich w szkołach. `
` Nam płynie pot po skroniach, bo już w młodości,
Wmawiają nam, że w naszych dłoniach jest los ludzkości. `
` Ja w twoich ramionach chcę odnaleźć przypadkiem
Wiarę w jutro, bo straciłem ją szybciej niż matkę `
` Jutro okłamiesz mnie po raz ostatni. `
` Nosisz kłamstwa, które chowałem gdzieś w podtekstach. `
Wmawiają nam, że w naszych dłoniach jest los ludzkości. `
` Ja w twoich ramionach chcę odnaleźć przypadkiem
Wiarę w jutro, bo straciłem ją szybciej niż matkę `
` Jutro okłamiesz mnie po raz ostatni. `
` Nosisz kłamstwa, które chowałem gdzieś w podtekstach. `
` Niech ten bas jak balsam koi ból przez moment,
Jutro okłamiemy się ostatni raz i koniec. `
` To właśnie ty dajesz mi siłę i dajesz mi wiarę. `
` Robię hardcore rap, jakbym miał w ustach krew. `
zapraszam :)
piątek, 5 kwietnia 2013
Kwiecień :-)
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę która nie była ciebie warta.
Bo to jest tak, że kiedy patrzę na Ciebie to cała moja dusza, ciało płonie w niebie. A kiedy Ciebie nie ma, wszystko się zmienia, głębokie przemyślenia i wracają wspomnienia.
Nie handluję wspomnieniami, ciepłem ani miłością, ale echo twoich słów, które tłucze mi się po głowie chętnie oddam.
bo Kocham Cię bardziej, niż mogłabym kiedykolwiek obiecać.
Nawet nie wiesz ile razy łapałam za telefon aby napisać lub zadzwonić ale na szczęście usunęłam numer.
Nie składaj obietnic, jeśli nie jesteś pewny, czy zamierzasz ich dotrzymać.
Zapomniałeś o wspomnieniach, o naszych wspólnych marzeniach. Nie wiesz nic o moich dniach, już nie błądzę w naszych snach. Mija czas w którym się gubię, wszystko po mnie spływa - uwierz. Nic już nie ma dziś znaczenia, już nie mamy szans istnienia..
Kawa za słodka, herbata za gorzka, czekolada zbyt mdła - bez Ciebie jakoś nic nie ma swojego wyrazu.
Znam kilka słów, które ranią jak nigdy. Patrzysz na niego, niby anioł - a krzywdzi.
Jeśli mam coś ciąć - to wspomnienia, bo to, co między nami dla mnie jest już bez znaczenia.
Bez Ciebie wszystko było tak nieważne, naprawdę kocham Cię, naprawdę :*
Miłość nigdy nie była dla mnie. Nie prosiłam o nią. Przyszła sama, bez zbędnych zaproszeń i wyczekiwań.
czasami jedno słowo, to za mało, aby pokazać co się czuje.
Wiem, że to łamie mi serce, ale kurwa nie chcę widzieć Ciebie więcej.
Może umiem tylko ranić, dławić w sobie smutek, nie mogąc go zabić i za nic stąd uciec.
Każdy z nas ma taką osobę, o której myśli absolutnie każdego dnia.
nic nie jest w stanie w pełni zastąpić tego ciepła, które daje wtulona w Ciebie ukochana osoba.
Sama dobrze wiem, że nie mam powodów do zazdrości, a jednak nie umiem się pohamować.
Serce jej teraz w twoich rękach. Nie strać go i nie złam.
O takich chwilach się nie zapomina, nosi się je głęboko w sercu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)