niedziela, 23 października 2011

Miłość zraniona 3.

byleś kimś ważnym w moim życiu.. ale jak zawsze wszystko spieprzyłeś..

Ty byłeś dla mnie wszystkim, teraz nie mam nic.

Bez uczuć się umiera, nawet utrzymując tętno, jeśli w sercu ma być pusto, głucho, zimno, drętwo.

A Twoje 'mała' rozjebało mi cały świat..

Analizuję.. każdą rozmowę, każdy gest, każde słowo, każdy ruch jaki wykonałam w twoją stronę by zrozumieć.. co zrobiłam nie tak.

mimo wszystko dziękuję, że mogłam to przeżyć..

Wiesz co? Imponowałeś mi wszystkim, teraz to bym nawet nie popatrzyła jak się niszczysz..

Zrób coś dla mnie. Zatęsknij za mną i dojdź do wniosku, że beze mnie jest Ci źle. :(

Czuję, że mi już nie zależy, ale gdy tylko Cię widzę zaczynam w to wątpić..

Jako mała dziewczynka marzyłam o księciu, dziś marzę tylko, o tym żeby znów być małą dziewczynką...

A jedyny facet, który mógłby być częścią mojego życia już dawno odszedł.. ; ((

teoretycznie to już koniec, ale praktycznie w środku coś jednak nie pozwala zapomnieć..

Ta miłość wyschła i została w tyle .

Dziękuje i przepraszam za ten zmarnowany czas.

Nie wracaj kiedy nie masz zamiaru zostać na zawsze.

Najgorzej jest wieczorami, gdy siadasz na łóżku i czujesz, ze tak na serio nie masz nic.

 </3 !